4. Szachy (z)robione!
Dziękujemy Panu Markowi Marek Skrzypczakowi za udostępnienie bardzo ciekawego materiału.
Marek Skrzypczak: Tym razem przesyłam link do galerii szachów zrobionych przez mojego stryjecznego dziadka - Pawła Andrykę.
Szachy zostały wystrugane podczas II wojny światowej. Dokładnej daty ich wykonania nie znam i pewnie już nigdy nie poznam. Wiem tylko, że zostały przywiezione przez Pawła Andrykę w 1947 roku, kiedy to wrócił do kraju po kilkuletniej tułaczce od Kresów Wschodnich poprzez Syberię, Afrykę i Europę Zachodnią.
Mój stryjeczny dziadek, jak wielu mieszkańców Kresów Wschodnich - wysiedlonych w 1939 roku - przeszedł szlak bojowy, który rozpoczął się na Syberii, a zakończył w Holandii zdobyciem miasta Bredy w 1945 roku.
Niewątpliwie te 18 figurek szachowych, jakie zachowały się do dnia dzisiejszego stanowią pamiątkę ciekawostkę nie tylko dla mnie i mojej rodziny, ale także dla wielu sympatyków królewskiej gry. Szczególnie dla młodszego pokolenia, które często ma dylemat, jakie szachy zakupić drewniane, czy plastikowe, stautony 5-ki, czy 6-ki, rzeźbione, czy toczone etc te figurki są ciekawostką. Pokazują, że dla prawdziwego pasjonata szachów brak sprzętu to żaden problem. Figurki może i są prymitywne, ale bez problemu można nimi zagrać partyjkę.
Kilka zdjęć autora szachów.
Tutaj można obezjrzeć galerię fotografii szachów "struganych"!
|